W tym artykule skupię się na pracy, której podejmują się fobicy. Przeczytasz co należy robić, aby wytrzymać dłużej w pracy, jaka praca może Ci pomóc, jak przydają się do leczenia fobii poszczególne jej rodzaje oraz dlaczego warto jej się podjąć.
Dlaczego warto pracować?
Jako fobik, na pewno masz za sobą nieprzyjemne doświadczenia z przeszłości. Zapewne i teraz nie czujesz się ze sobą najlepiej. Może znasz, spotykasz, obserwujesz ludzi szczęśliwych, pracujących, łączących się w pary, spotykających się ze sobą.
Dobrą wiadomością jest to, że Ty też tak możesz. Złą – czeka Cię wiele pracy nad sobą.
Powinieneś wiedzieć, że nawet jeśli nie masz żadnego doświadczenia zawodowego, bo przechorowałeś, przecierpiałeś całe życie – możesz znaleźć pracę i są przeznaczone dla Ciebie jej różne rodzaje. Szczególnie w dużych miastach ofert dla chcących pracować jest naprawdę sporo. Bardzo często pracodawcy przyjmują bez doświadczenia, co prawda do prostszych prac, gdzie jest spora rotacja pracowników lub/i uczą zawodu na miejscu, Wystarczą chęci.
Dlaczego miałbyś zgłosić się do jakiejś, pisząc nieco pejoratywnie, prymitywnej pracy?
Dlatego, że jest to świetna okazja na:
1. Przyzwyczajenie się do obecności ludzi.
2. Poznanie ludzi – znajomych, przyjaciół i miłości.
3. Zdobycie doświadczenia potrzebnego do znalezienia później atrakcyjniejszej posady.
4. Wyjście z domowych 4 ścian i aktywna walka z sobą oraz samotnością.
5. Zarobienie trochę pieniędzy na własne wydatki takie jak np. utrzymanie się w większym mieście, wyjście z kimś na kawę, do kina, wyjazd do innego miasta, ubranie i inne nie tylko podstawowe potrzeby.
Gdzie szukać pracy?
Pewnie wielokrotnie słyszałeś/słyszałaś o tym, że w Polsce pracy nie ma, że panuje bezrobocie i w ogóle trzeba wyjeżdżać bo nasz kraj nie nadaje się do zamieszkiwania.
To bzdura, Pracy nie brakuje, chyba, że ktoś bez wiedzy i doświadczenia celuje w pozycje managersko – kierownicze.
a) Serwisy ogłoszeniowe
W działach lokalnych serwisów takich jak OLX, Gumtree i lokalnego Urzędu Pracy znajdziesz przeróżne oferty pracy. Czasami wystarczy telefon, abyś został/została przyjęta na (oczywiście płatny) okres próbny. Możesz, jeśli nie ma udostępnionego numeru telefonu, wysłać CV.
b) na mieście
W widocznych miejscach w różnych sklepach często są wywieszone ogłoszenia z numerem telefonu i ofertą pracy. Wejdź do środka i powiedz, że chcesz porozmawiać z osobą odpowiedzialną za rekrutację, a jeśli jej nie ma – zadzwoń pod wskazany numer.
c) grupy Facebookowe
Poszukaj ogłoszeń na lokalnych grupach z Twojego miasta (np. wpisując w wyszukiwarkę facebookową „praca Gdańsk”, 'szukam pracy Wrocław” etc).
Jak napisać dobre CV gdy nie ma się doświadczenia?
1. Zadbaj o nietypową szatę graficzną CV
W sieci są tony darmowych, często ciekawych i estetycznych, szablonów na CV. Do wyboru do koloru. Wystarczy wpisać w Google „free cv templates”.
Wyróżnisz się wtedy spośród osób, które wpisują swoje dane w tabelkach w Wordzie, wklejają zdjęcie i po sprawie.
Postaraj się wykorzystać wykresy i darmowe ikony oraz inne pasujące do całości elementy graficzne.
2. Opisz ciekawie siebie i swoje zainteresowania.
Warto mieć jakieś ciekawe hobby, o którym możesz wspomnieć i jakieś osiągnięcia w tym temacie. Ja wpisywałem link do zbioru moich artykułów oraz to, że osiągały one wyróżnienie oraz były bardzo popularne w serwisie Artelis.
Odnośnie siebie, w sieci dowiesz się jak napisać ciekawie i zachęcająco profil zawodowy, który umieścisz w CV. Do tego celu polecam serwis interviewme.pl.
3. Opisz zachęcająco swoje predyspozycje i umiejętności.
W tym celu warto zasięgnąć „języka” i dowiedzieć się na co najbardziej zwracają uwagę pracodawcy. Jedną z nich jest inicjatywa, ja w swoim CV opisałem ją tak:
„Chętnie podejmuję się realizacji ambitnych celów, jestem pomysłowy i uwielbiam działać”. Jeśli chodzi o resztę, poszukaj sama/sam.
4. Przeczytaj dokładnie ogłoszenie o pracę.
W treści pracodawca często informuje, czego oczekuje i co jest mile widziane, możesz też dowiedzieć się co jest ważne na danym stanowisku i napisać o tym w CV. Np, przy ofercie pracy dla recepcjonisty będzie ważna znajomość obcych języków a także obsługa komputera oraz centrali telefonicznej, Możesz więc napisać, że szybko uczysz się obsługi urządzeń elektronicznych oraz dobrze znasz język angielski. Oczywiście, jeśli to prawda. Pisząc o tym zmierzamy do…
5. CV powinno być zindywidualizowane pod ofertę pracy.
Naprawdę, mając do dyspozycji jedną stronę A4 w CV i nie mając doświadczenia w pracy, możesz zachęcić do siebie naprawdę wiele różnych pracodawców. Dobrą metaforą takiego CV może być liścik miłosny, choć oczywiście zachęcenie do siebie opiera się na czymś zupełnie innym. Musisz pokazać, że jesteś osobą wartościową i ciekawą. Nie pozwól aby fobia z Tobą wygrała i wywołała zwątpienie w siebie. Jesteś wartościowa/wartościowy, możesz mi wierzyć.
Zindywidualizowane CV znacznie zwiększa Twoje szanse, gdyż zdecydowana większość ludzi wysyła jedno takie same CV jak automaty. Zakładają, że praca znajdzie ich, nie oni pracę. Tak jak napisałem w poprzednim punkcie – odnieś się do treści ogłoszenia. Napisz w CV (w rubryce umiejętności), że masz daną umiejętność (umieszczoną w wymaganiach w ogłoszeniu) i jak potrafisz ją wykorzystać w pracy – jak wykorzystujesz ją w praktyce i co to daje pracodawcy.
6. Napisz list motywacyjny,
To również zwiększa Twoje szanse. Napisanie porządnego listu motywacyjnego zajmuje do godziny, a pokazuje, że Ci zależy i że masz odpowiednią wiedzę oraz umiejętności, ponieważ list motywacyjny jest jakby rozwinięciem CV. Wiele bardzo przydatnych porad znajdziesz tu: https://interviewme.pl/blog-kategoria/list-motywacyjny.
Dobrze napisane CV i list motywacyjny, dostosowany do jednego miejsca pracy, o którą się starasz, znacznie zwiększa szansę na odpowiedź od pracodawcy i zaproszenie Cię na rozmowę kwalifikacyjną.
b) odwiedziny pracodawcy
Część chyba najbardziej mozolna, ale również pokazuje, że Ci zależy. Myślę, że nie muszę tłumaczyć jak dobrze postrzegane są inicjatywa oraz zaangażowanie. Poza krótką rozmową oraz przekazaniem CV, warto się pokazać z dobrej strony, zachęcić do siebie, np poprzez poczucie humoru.
Gdy szukałem jakiś czas temu pracy w pewnej sieci sklepów spożywczych we Wrocławiu, wchodziłem do środka, pytałem o szefa i mówiłem mu:
„Dzień dobry, jestem z firmy SzukamPracy SA, przyszedłem porozmawiać o współpracy”. Szczegół, ale ma znaczenie. Pracę dostałem dosyć szybko, a kierowniczka przyjmowała mnie z uśmiechem na ustach.
Chęć sprawiania, aby ludzie się dzięki Tobie uśmiechali, pomaga nie tylko w szukaniu pracy.
Trudna kwestia – telefon do pracodawcy
Osho powiedział:
Odwaga nie polega na nie odczuwaniu strachu, ale na działaniu pomimo niego.
Tutaj jest tylko jedna droga – trzeba się przemóc. Pamiętaj, że osoba po drugiej stronie słuchawki niczego o Tobie nie wie, masz jakby czystą kartkę. Przez telefon również trudniej zauważyć czyjś stres. Wykonasz parę telefonów – nabierzesz wprawy i pewności siebie.
Rozmowy kwalifikacyjne
Zaproszenie na taką rozmowę to niemały sukces. Oznacza to, że Twoje CV jest atrakcyjne i wartościowe dla pracodawcy i przekonało go do kontaktu z Tobą.
Przy pierwszych rozmowach – stres nie pozwoli Ci powiedzieć niczego sensownego, powstrzyma Twoją kreatywność w słowach. Warto przygotować sobie odpowiedzi na najczęściej zadawanie pytania na rozmowach kwalifikacyjnych i nauczyć się ich. Najczęstsze pytania to „co może Pani/Pan o sobie powiedzieć?”, „co wniesie Pan/Pani do naszej firmy””, „dlaczego chce Pani/Pan pracować właśnie u nas?” i inne. Polecam poszukać w Google artykułów na ten temat.
Po każdej rozmowie kwalifikacyjnej będziesz pewniejsza/pewniejszy siebie i rozmowa, argumentowanie, odpowiadanie na pytania będzie przychodzić Ci łatwiej.
Praktyka czyni mistrza.
Jak radzić sobie ze strachem i stresem?
Na początku na pewno najesz się sporo strachu i stresu. W moim przypadku było tak, że odbierał on mi jakby połowę inteligencji – nie potrafiłem zrobić nawet najprostszych rzeczy. U Ciebie – będzie podobnie, zwłaszcza na początku. Jak to przetrwać?
Przede wszystkim, musisz zdać sobie sprawę, że miejsce gdzie obecnie pracujesz nie jest Twoją ostatnią szansą na zarobek i w razie zwolnienia, czeka Cię jeszcze mnóstwo miejsc i posad.
Uwierz mi – pomimo Twojego nikłego doświadczenia jest w czym przebierać.
Inną kwestią, wartą poruszenia, są uwagi przełożonych. Z racji tego, że będziesz się stresowała/stresował ludzie będą robić Ci uwagi, że coś robisz nie tak jak trzeba lub za wolno. Może ktoś krzyknie lub podniesie głos. Jak reagować? Rób dalej swoje. Stres niestety nie zniknie od tak i dalej będziesz mniej wydajna i produktywna. Pracuj mimo tego i co bardzo ważne, nie zwalniaj się sam/sama. Jeśli Cię zwolnią, nie przejmuj się, w końcu pokonasz stres i strach i będziesz w pełni produktywna. Na początku, chodzi o to, aby wystawiać się na strach i stres – konsekwencją tego będzie jego zniwelowanie i większa pewność siebie.
Kontakty w pracy
Rzadko kiedy pracujemy sami. Warto wyjść z inicjatywą i zaprosić kogoś np na kawę lub pizzę. Natomiast gdy usłyszysz, że współpracownicy gdzieś się wybierają po pracy, spytaj czy możesz iść z nimi. Oprócz tego, zagaduj współpracowników, rozmawiaj wtedy kiedy można. Żartuj, dowcipkuj, komplementuj, Im większa (ale oczywiście subtelna) bezpośredniość, tym szybciej zwalczysz lęk przed kontaktem z innymi i rozmową.
Rodzaje pracy czyli jak można sobie pomóc
1. Callcenter
Praca na słuchawce, wbrew pozorom potrafi rozwinąć odwagę, umiejętności społeczne oraz, przy ambitnym podejściu, zapewnić całkiem niezłe zarobki.
Na pewno masz problemy z rozmowami telefonicznymi. Obawiasz się ich i unikasz.
Ja również w taki sposób myślałem. Gdy trudna sytuacja zmusiła mnie do pracy w callcenter, wszystkie moje obawy musiały zostać zepchnięte na bok. Jak było? Przy pierwszych rozmowach towarzyszył mi ogromny stres. Powiem szczerze: gdybym miał na to wpływ, w ogóle bym nie dzwonił. Niestety, albo raczej stety, system łączenia z klientami był tak zrobiony, że sam wybierał numer, a ja nie mogłem tych połączeń, przez jakiś czas, przerwać.
Przychylnie dla mnie, skrypt rozmów z klientami był prosty i przystępny, wyświetlał mi się też na ekranie monitora. Moim zadaniem było, głównie za jego pomocą, przekonać klienta na spotkanie z przedstawicielami pewnej firmy w różnych miejscach. Zadziwiające, ale na koniec dnia próbnego miałem drugie miejsce w grupie, w ilość przekonanych klientów. Później bywało różnie, niższe wyniki miałem przez stres, a jak zapewne wiecie, człowiek zdenerwowany, onieśmielony sytuacją, ma mniejszą siłę przebicia, jest mniej skuteczny.
Gdy już się trochę oswoisz, polecam Ci rozwinięcie wiedzy na temat telemarketingu. Swego czasu, bardzo zaciekawił mnie ten temat. Lektura książek o tym temacie, np „Hipnotycznego telemarketingu”, pozwoli Ci być lepszym w tym zawodzie.
2. Wykładanie towaru
Jest bardzo wiele takich ogłoszeń i łatwo się na to załapać. Na cały etat lub okazjonalnie, aby sobie dorobić. Praca ta jednak nie rozwija społecznie jak poprzednia. Masz kontakt co prawda z innymi pracownikami, ale raczej incydentalny. Plusem jest to, że można sobie dorobić i jest to praca bardzo łatwa. Niestety, także monotonna. Jeśli nie masz książeczki sanepidowskiej, możesz tak pracować tylko w nocy.
3. Kasjer/sprzedawca – markety większe
Bardzo łatwo teraz zdobyć taką pracę, ale książeczka sanepidowska jest niezbędna. Ta praca pozwala na pogawędki z klientami (sami czasami zagadują) i jest dosyć łatwa, ponieważ obsługa kasy fiskalnej jest bardzo intuicyjna. Nie ukrywam jednak – na początku będzie Ci bardzo ciężko – czeka Cię sporo stresu i strachu. Z doświadczenia wiem, że nie warto rezygnować samemu – pracuj dopóki pracodawca Ci nie podziękuje – unikniesz wtedy żalu do siebie, że stchórzyłaś/eś i nabierzesz więcej doświadczenia – w następnej pracy tego typu będzie Ci lżej, nałykasz się mniej strachu.
4. Kasjer/sprzedawca – Żabka, FreshMarket, Lewiatan i inne
Praca również bardzo łatwa do zdobycia. Polecam ją na początek, podobnie jak i markety, Najlepszy będzie ruchliwy sklep w środku miasta – najwięcej się tam nauczysz.
5. Inne rodzaje pracy
Celuj zawsze w pracę, gdzie masz jak najdłuższą styczność z klientami. Kontakt z nimi i rozmowa rozwija Twoje umiejętności społeczne, dodając pewności siebie,
Inne łatwe do zdobycia posady to zmywak, recepcjonistka/sta, kelnerka/kelner, sprzątanie.
W każdym miejscu pracy – rozmawiaj z klientami, wtedy gdy jest to dozwolone. Nie muszę pisać jak to rozwija społecznie. Podobnie jak w przypadku kontaktów ze współpracownikami – żartuj, dowcipkuj, komplementuj. Nie bój się być spontaniczny. Mów co Ci przyjdzie do głowy.
Konkluzja
Jak zapewne zauważyliście, wiele opiera się na tym aby akceptować stres i strach i działać pomimo niego. Im częściej będziecie to robić, tym szybciej nabierzecie pewności siebie, a w miejsce strachu i stresu pojawi się radość. Zasłużona, na którą ciężko zapracowaliście. W międzyczasie, zarobicie trochę pieniędzy a w Waszym życiu pojawią się przyjaciele i znajomi, a może i miłość.